Przedświąteczny szał zakupowy czas zacząć!
W telewizji, prasie, radiu a nawet internecie w ostatnich dwóch miesiącach roku zaczyna się wmawianie społeczeństwu, że jest na tyle bogate, że święta można zrobić na prawdziwym wypasie.
Namawianie na nowe pożyczki, nowe telefony w drogich abonamentach, drogie prezenty gwiazdkowe – to wszystko sprawia, że mamy wszystkimi naszymi zmysłami i kolorami poczuć ta magię świąt. Wystarczy tylko włączyć telewizor czy wejść do internetu i poczuć że i w tym roku święta będą bogate.
Te wszystkie reklamy i muzyka sprawiają, że dostajemy świra zakupowego. Wystarczy spojrzeć na klientów sklepów spożywczych i ich przedświąteczne zakupy. Zastaw się, a podstaw, a potem wyrzuć czego nie zjadłeś.
Na zakupach wyłącza się nam samokontrola i samodzielne myślenie, bo zamiast logicznie pomyśleć lub zadać sobie trudu poszukania wiadomości, wolimy zapytać się sprzedawcy, bo ten wie lepiej jak sprzedać to na czym więcej zarobi. I co z tego, że gdzie indziej jest taniej i lepiej, kup tu. Teraz! Nie u innych. Bo na święta..
A po nich trudne zderzenie z rzeczywistością. Raty, wysokie opłaty, niepotrzebne sprzęty – prezenty. Zwrócić? Przecież nie wypada.
Pozostaje zbierać złotóweczki na kolejne wypasione święta – tym razem Wielkanocne. Koło się zamyka.